brattvaag

brattvaag

KIM JEST RENIFEROWA?

Mieszkam na wyspie. Bywa, że woda leje się z nieba, deszcz pada poziomo, a wiatr chce urwać głowę. Ale gdy wyjdzie słońce, woda w fiordzie zaczyna mienić się kolorami, czas staje w miejscu. Tu w pełni czuję, że JESTEM. W Norwegii bywałam wcześniej jako turystka, od jesieni 2011 tu jest mój dom.

Na blogu piszę o godnych odwiedzenia zakątkach Norwegii - także tych mniej znanych. Blog to także skrawki naszego emigracyjnego życia. To zapiski przede wszystkim dla naszych dzieci. Ale nie tylko.

Zapraszam!

Reniferowa

sobota, 25 maja 2013

(161) A co tam, pochwalę się!

Kolejna wielka koperta z uniwersytetu nie dotarła.
Ale na moim profilu na stronie uniwersytetu pojawiła się informacja, że
ZDAŁAM PISEMNY BERGENSTEST!
Mogę więc powiedzieć, że koperta jeszcze nie dotarła
Uczyć się języka będę oczywiście bez końca. Ale wiem, że już nie postraszą mnie żadnym egzaminem, bo Bergenstest to egzamin na najwyższym poziomie.
Teraz te dwa papierki - certyfikaty z egzaminu ustnego i pisemnego - mogą być przepustką do lepszej pracy. Renifer z uśmiechem pyta: To jaki kurs teraz znajdziesz? I radzi rozważyć możliwość kolejnych studiów. No cóż, średnia wieku studentów poszybowałaby ku chmurom;)

Mamy ciepły, słoneczny dzień. Nakupiliśmy dziś kwiatów i wieczór upłynął na ukwiecaniu tarasu. Najlepszy kumpel psa, sąsiad emeryt, nakarmił znów naszego czworonoga suszonym dorszem. W psiej hierarchii zajmuję teraz zaszczytne trzecie miejsce, po Reniferze i sąsiedzie emerycie.
A zresztą - niech panowie sami ustalą z psem, który z nich jest pierwszy;)

Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa

7 komentarzy:

  1. RENIFEROWA - tak trzymać!!!!!!!!!!!

    P.S. czy w Waszych wojażach po Norwegii zahaczyliście też o Telemark? Nam się właśnie chyba trasa zmienia i na początek chcemy pojeździć po Telemarku (okolice jez. Nnisse, a stamtąd do Bokke, z Bokke do Lysebotn, a z Lysebotn promem do Forsand. Z Forsand do Jørpeland - to będzie trasa wypadowa na Preikestolen. I dopiero stamtąd wrócić przez część Sørlandet do Kristiansand.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Telemarku nie byliśmy.
      Przy wejściu na Preikestolen dobrze mieć na nogach porządne buty. Widzieliśmy rodziny - rodzice w traperach, a dzieci w sandałkach. Męka i dla jednych, i dla drugich.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Kjære Reniferowa!

    trapery ma już cała nasza 4ka - moje mają z jakieś 13 lat, ale są nie do zniszczenia. Zlazły Tatry polskie i słowackie, brodziły po rwących potokach w Slovenskym Raju. Sprawdzone :D
    Chłopaki póki co próbują swoje łażąc po wertepach. Póki co pęcherzy niet!

    Klem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję serdecznie :) Oj, życzyłabym sobie takich wyników :D niestety pewnie nawet a2 bym nie zdała :)))) ale to nic, nauczę się :)
    Pozdrawiam serdecznie z mojej wyspy :))
    Judyta
    Reniferowa Miła napisz jak będą się zaczynać koncerty chórów... może mi się uda wybrać, tym bardziej, że teraz mam łódkę bliziutko .

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje! Również wiem, co to znaczy czekać na kopertę z wynikami - całe szczęście wszystko mam już za sobą, chociaż nie wiem czy 2 kierunki mi się przydadzą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Reniferowa, ja rowniez przylaczam sie do gratulacji! :) Wielka rzecz! Na pewno jest co swietowac:) Tymczasem ide czytac pozostale Twoje wpisy, bo bedac miesiac w Polsce nieco sie 'zapuscilam' ;) Pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń