brattvaag

brattvaag

KIM JEST RENIFEROWA?

Mieszkam na wyspie. Bywa, że woda leje się z nieba, deszcz pada poziomo, a wiatr chce urwać głowę. Ale gdy wyjdzie słońce, woda w fiordzie zaczyna mienić się kolorami, czas staje w miejscu. Tu w pełni czuję, że JESTEM. W Norwegii bywałam wcześniej jako turystka, od jesieni 2011 tu jest mój dom.

Na blogu piszę o godnych odwiedzenia zakątkach Norwegii - także tych mniej znanych. Blog to także skrawki naszego emigracyjnego życia. To zapiski przede wszystkim dla naszych dzieci. Ale nie tylko.

Zapraszam!

Reniferowa

niedziela, 19 kwietnia 2015

(203) Ryby i ...dziennikarze głosu nie mają ?

Do wędkowania mamy dwa ulubione miejsca: Skodje i Brattvåg. Pojechaliśmy dziś do Brattvåg. To tam Renifer samotnie wędkował, zanim przeprowadziłam się do Norwegii. To tam moje pierwsze w życiu wędkowanie zakończyło się trzykilowym dorszowym sukcesem. To się nazywa szczęście debiutanta.
Dotychczas na uliczkach Brattvåg widywaliśmy sporo samochodów na nienorweskich rejestracjach. A ostatnio puściutko. Część obcokrajowców opuszcza Norwegię. Ci, którzy pracują w zawodach bezpośrednio lub pośrednio związanych z wydobyciem ropy, zaczynają powoli rozumieć, że czasy norweskiego eldorado przechodzą do historii. Politycy uspokajają, twierdząc, że to tylko stabilizacja gospodarki po dotychczasowym niebotycznym wzroście. Ale coś tych wozów na obcych blachach coraz mniej...
Wyniki dzisiejszych połowów lepiej przemilczeć. Dorszyki głosu nie mają, to niech sobie jeszcze trochę popływają - do następnego spotkania:)


***

Od kilku piątków spędzamy wieczory bez Skavlana. Jego wywiad ze znanym z radykalnych poglądów szwedzkim politykiem spotkał się z niezrozumieniem sporej grupy telewidzów. I Skavlana ani widu, ani słychu. Można się tylko zastanawiać, czy on zrezygnował, czy z niego zrezygnowano. Jeśli to, co robił Skavlan ze swoim gościem, nazywa się grillowaniem, to jak nazwać bezpardonowość niektórych dziennikarzy znanych mi z rodzimego podwórka? Z jednej strony możemy Norwegom zazdrościć, że oczekują od dziennikarzy wysokiej kultury osobistej - i takich dziennikarzy mają, włącznie ze Skavlanem. Z drugiej strony spotyka się z krytyką ktoś, kto drąży (w opinii niektórych zbyt długo) drażliwy temat.
Skavlan to mój ulubiony program. Widziałam odcinki, w których gościli między innymi Mark Knopfler, Bill Gates, Kenneth Branagh, Jo Nesbø, Kylie Minogue, bracia Ylvis (ci od gadającego lisa), Uma Thurman oraz Nobliści Edvard i May-Britt Moser.
Brakuje mi tych piątkowych rozmów.
Skavlan, wróć!



Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa

11 komentarzy:

  1. Kocham ten czas każdy dzień jest zauważalnie dłuższy od poprzedniego. Lubię usiąść na pomoście przy przystani i patrzeć na życie w głębinie pod zwisającymi stopami gdy światło skraca pozornie odległość do dna i przybliża rybie rodzajowe scenki. Jeszcze trochę zimno na takie obserwacje ale pierwszą mam już za sobą. Teraz czekam na ciepło :) Pozdrawiam serdecznie z mojej wyspy Reniferowo w kwietniu :) Judyta

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uwielbiam ten czas, gdy dzień zdaje się nie mieć końca. Tylko leżeć na tarasie w głową ku słońcu. Okoliczne szczyty schowane jeszcze pod śnieżnym kocem, migotliwe wody fiordu i podmuchy wilgotnego, rześkiego powietrza.. Nieprawdopodobne, jaki spokój można odnaleźć w ciszy.
    Macham do Ciebie, Judyto, zza wody:)
    Reniferowa

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojojojo, jak tu się poetycznie zrobiło....
    A ja to z tematem dziennikarskim... Gdyby nasi polscy dziennikarze cudem przenieśli się do TV lub radia norweskiego, to podejrzewam, że większość z nich straciłaby pracę po pierwszym występie. Widziałam w TV norweskiej kilka programów (amerykańskich/brytyjskich przeróbek tzw programów rozrywkowych), nikt nikogo nie wyśmiewał, nie poniżał, nie sprowadzał do poziomu robaka...bo z kolei w Polsce wszystko się wkoło tego toczy. Takie swoiste ekstrema, albo pozytywne, że od razu każdy to gwiazda, albo negatywne, że żyć się odechciewa.
    Ostatnio pojawił się w TVN program "Mali Giganci" - coś w tylu Mam Talent, tylko, że dla dzieci od 4 do 14 roku życia. ciekawa jestem co powiedzieliby na to Norwegowie.

    Pozdrawiam z obsypanego wszelakim kwieciem Gdańska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. Chciałam się jeszcze spytać o Skavlana - zdjęli go ot tak sobie i nic, cisza? O widzę coś w Aftenposten. Poczytam.

      Usuń
    2. A dla Ciebie Ewelinka coś a' propos dziennikarzy :))))) https://www.youtube.com/watch?v=PS76DU5GO-0
      U mnie w ogródku jeden żonkil i zabłąkane zawilce
      Uściski :)
      Judyta

      Usuń
    3. Judytko, miła, sąsiadko zza morskiej miedzy - u nas magnolie w rozkwicie, żonkile, hiacynty stokrotki, czego tylko spragniona wiosny dusza zapragnie...no chyba, że przyjdzie jej ZNOWU na anginę zapaść...Od dziś popołudnia znowu w miarę funkcjonuję, to może uda się nam porozmawiać. Klem.

      Usuń
    4. Żadnych angin! Ściskam zza błękitnej miedzy :)
      Judyta

      Usuń
  5. Reniferowo zapraszam Cię na Dzień Kultury Polsko Norweskiej organizowany przez Polsko-Norweskie Stowarzyszenie w Møre og Romsdal. W dniu 08.05.2015 r. od godz.18 do 21 w Bedehus w Spielkavik’u. Ja się wybieram :))) z ptaszkami :)) Skopiuję Ci link na fbukową strone, jeśli nie jesteś na fb też możesz otworzyć tą stronę :) Możesz usunąć później ten komentarz:
    Podaję link do stowarzyszenia na fb https://www.facebook.com/stowarzyszenie.more.og.romsdal
    Nareszcie nam słonko zaświeciło :) Pozdrawiam cieplutko zza fiordu :)
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknego lata Reniferowo!
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzajemnie, Judyto! Przydałoby się więcej słonecznych dni po tym, co zaserwowała nam aura ostatnimi czasy. Dziś mamy słońce - i tego się trzymajmy... jak deski ratunku!

      Usuń