niedziela, 12 lutego 2017

(228) Alnes wodorostami usłane



Zimowe sztormy zmieniły nasze ukochane Alnes. Szeroka piaszczysta plaża zniknęła pod ogromem kamieni i morskiej roślinności. Mamy zamiar pomóc w porządkowaniu tego miejsca przed kolejnym wiosenno - letnim sezonem. Teraz trzeba poczekać na hasło: DUGNAD. Dugnad to wspólne działanie dla jakiejś wspólnoty. Na przykład sadzenie roślin przed domem wielorodzinnym, grabienie liści, porządkowanie. Popularną w szkole czy przedszkolu formą dugnadu jest np. upiecznie ciasta na jakąś uroczystość czy pomoc nauczycielom w trakcie szkolnej wycieczki. Nie ma przymusu uczestniczenia w takiej akcji, a mimo to zdecydowana większość angażuje się w tę wspólną pracę bez zająknięcia. W czasach mojej młodości bywało się na tzw. czynach społecznych. Czasem była to wielka frajda, czasem przykry obowiązek. Pamiętam wykopki, na które jeździło się z całą klasą. Różnie nas traktowano na tych wykopkach, niestety. Najmilej wspominam czas społecznej pracy w czasie harcerskiej akcji Bieszczady 40. Ciężka, naprawdę bardzo ciężka praca w polu. Spalona słońcem skóra. I najpyszniejsze na świecie podpłomyki od chłopa, które jadło się brudnymi od ziemi rękami i popijało kwaśnym mlekiem z obszczerbionego kubka. To był taki nasz harcerski dugnad.

Tutaj na wodorosty mówi się tang og tare, a u nas w Sunnmøre tare.
Ostatnio sporo mówi się o powszechniejszejszym wykorzystaniu wodorostów. Zmiany klimatyczne i wzrost liczby ludności mogą sprawić, że poszukiwanie żywności w morskich glębinach trzeba będzie zintensyfikować. Powierzchnię Ziemi w siedemdziesięciu procentach pokrywają wody, natomiast zaledwie dwa procent żywności pochodzi z morskich akwenów.
Naukowcy twierdzą, że do roku 2050 w Norwegii będzie się produkowało około 20 milionów ton wodorostów rocznie. Można je wykorzystać w przemyśle spożywczym, do wyrobu piwa, mydła, pasty do zębów, czekolady, lekarstw, pokarmu dla zwierząt. Bardzo obiecujące są badania nad wykorzystaniem roślinności morskiej jako odnawialnego zródła energii.
Norwegia ma największe w Europie zasoby wodorostów i wygląda na to, że może wkrótce być wiodącym producentem wodorostowych wyrobów.

Bajeczny rozwój przemysłu naftowego zwany przez Norwegów olje - eventyr (olje - ropa, eventyr - baśń) przechodzi już do historii. Zwolnienia w przemyśle naftowym związane z drastycznym spadkiem cen tego surowca uderzyły w zachodnie wybrzeże Norwegii z impetem. Tysiące ludzi pracujących na platformach i kolejne tysiące tych, którzy pośrednio byli z platformami związani. Padają lub ledwo dyszą stocznie i armatorzy statków obsługujących platformy.
Dlatego z nadzieją patrzy się na rozwój przemysłu wykorzystującego to złoto z głębin morza - wodorosty.
A może wkrótce olje - eventyr zostanie zastąpione przez tare - eventyr?
Życzę ci tego, Norwegio, z całego serca!








Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa

5 komentarzy:

  1. Witaj Droga Reniferowo!
    Czytając Twój wpis o wodorostach zalegających plażę, pomyślałam o moich okolicach...Dziś skuszona prawie wiosenną pogodą ruszyłam z rodziną na pochorobowy spacer. Ogólnie paskudnie - mnóstwo piachu i resztki brudnego śniegu. I najgorsze, z najgorszych...wszystko upstrzone psim gównem...Jakby właściciele psów myśleli, że wraz ze śniegiem rozpuści się i kupa. Wolę więc Wasze wodorosty, choć może i do najpiękniejszych nie należą. Znajdzie się przynajmniej jakieś zastosowanie...Z pozdrowieniami..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie sie te wodorosty podobają. I o tej porze roku dodają tylko Alnes uroku. Szkoda jednak byłoby dzieciaków, które z ich powodu nie mogłyby latem plażować.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Nieźle wyłożyło plażę :D A Norwegii też życzę, aby nastały czasy tare - eventyr.
    A Tobie Ewelinko zdrowia i pozdrowienia dla Was z wyspy sąsiedniej dla Reniferowej
    Judyta i Jacek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczęliście już odliczać do wiosny? Jeszcze trochę i dni staną się długie, a wiatr cieplejszy. Już samo czekanie ogrzewa.
      Pozdrawiamy Was serdecznie zza fiordu!
      Reniferowa i Renifer

      Usuń
  3. U nas dziś już jest 7 stopni na plusie. Krokusy i przebiśniegi już powychodziły, choć jeszcze nie rozkwitły. cieplejszy wiatr wieje całkiem mocno osuszając ziemię. Ptaki świergolą jak oszalałe. Tak odliczanie wiosenne rozpoczęte! Serdeczne pozdrowienia dla Reniferowej i Renifera oraz Judyty i Jacka.

    OdpowiedzUsuń