(źródło: telewizja NRK1)
Dzisiaj Ålesunds Fotballklubb zdobył puchar Norwegii. Mecz rozegrano na Ullevaal Stadion w Oslo. Ålesundczycy pokonali graczy z Bergen (smaczku dodaje fakt, że bramki w drużynie bergenskiej bronił Polak Piotr Leciejewski).
Wcześniej dało się w mieście odczuć atmosferę pełnego nadziei oczekiwania. Niebiesko - pomarańczowo zrobiło się wokół, nawet wystawy sklepowe zapełniły się gadżetami w tych kolorach. Nie dziwiły mnie już pomalowane na niebiesko
i pomarańczowo paznokcie dziewczyny przy kasie w KIWI ani kącik w H&M, w którym zgromadzono ubrania tylko w tych barwach z myślą o kibicach.
Puchar zwycięskiej drużynie wręczył król Harald V, a wśród gratulujących znalazł się premier Stoltenberg.
(źródło: telewizja NRK1)
Oglądamy mecz. Gracz z Ålesund sprytnie dociera tuż pod bramkę przeciwnika. Szturcham Renifera łokciem i mówię: "Strzeli! Strzeli!"
A Renifer na to: "Nie strzeli, Polak przecież obroni!"
Tak to jest, gdy nastąpi konflikt interesów: z jednej strony liczysz na zwycięstwo drużyny Ålesund, a z drugiej nie chcesz, by polski bramkarz okazał się patałachem.
Niewielkie Ålesund mistrzem Norwegii.
Gratulujemy!
Pozdrawiam!
Ha det bra!
Reniferowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz