wtorek, 2 października 2012

(98) Rok za nami


2 października 2011, niedzielne popołudnie. Umordowani podróżą docieramy na wyspę. Ciekawi jutra, pełni nadziei i wątpliwości. Czy spełni się nasz norweski sen?
Dziś mija rok. Tak, to tu.

Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa

2 komentarze:

  1. Piękne widoki....Mam nadzieję,że norweski sen się właśnie spełnia...Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przebudzenie byłoby bolesne. Tu życie toczy się niespiesznie, a jednak wszystko udaje się zrobić na czas.
      Mam nareszcie święty spokój. Nawet inaczej patrzę na psie kudły. Ja już z nimi nie walczę, ja je po prostu spokojnie odkurzam.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń