niedziela, 14 lipca 2013

(166) SAGA RUBY na Valderhaugfjorden



Kilka minut po dwudziestej drugiej takie cudo przepłynęło nam za oknem. To SAGA RUBY w drodze do Trondheim. Dzień pochmurny, deszczowy, wietrzny. Poziom zbałwanienia wody imponujący. Taki widok cieszy oczy.

Chyba ich trochę kołysze.



Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa

1 komentarz:

  1. Jak płynęła koło nas to świeciła przecudnie, później była zakotwiczona na wysokości Molde :)
    Pozdrawiamy z Oslo :)
    Judyta

    OdpowiedzUsuń