wtorek, 2 maja 2017

(237) Statek badawczy REV. Słynny Norweg dzieli się fortuną.

Foto: Sunnmørsposten

Kjel Inge Røkke to Norweg, który swoją wielomiliardową fortunę zbudował od podstaw. Przed wielu laty zaczynał od jednej łodzi i udało mu się stworzyć jedną z czołowych firm światowego rybołóstwa.
W dzisiejszych wydaniach Sunnmørsposten i Aftenposten artykuły o jego nowym projekcie. Otóż Røkke postanowił przekazać lwią część swojej fortuny społeczeństwu. Pierwszym z jego projektów ma być ufundowanie statku badawczego, który ma być wyposażony w urządzenia umożliwiające dokonywanie pomiarów zarówno w atmosferze, jak i w morskich głębinach. Planowane są pomiary na głebokości do sześciu tysięcy metrów. Zaawansowane technologie zastosowane na statku pozwolą zasysać plastikowe śmieci z dna morskiego i spalać je bezpośrednio na pokładzie. Mowa tu o pięciu tonach plastiku dziennie. I ma się to odbywać bez emitowania szkodliwych gazów do atmosfery. Statek ma mieć trzydziestoosobową załogę, a pracować ma na nim sześćdziesięciu naukowców. Dla Røkke jest to projekt pro bono. Sfinansuje zarówno budowę jednostki, jak i jego utrzymanie. Do współpracy przy projekcie włącza się World Wildlife Found.
Mierzący 181 metrów statek ma się nazywać REV od pierwszych liter słów RESEARCH (badania) EXPEDITION (wyprawa) i (VESSEL) statek. Będzie oddany latem 2020 roku.

I tu wisienka na torcie. Statek ma być projektowany i budowany w VARD. Projektantów z ålesundzkiego Vard Design ma wspomóc Espen Øino - Norweg, który zaprojektował największy jacht świata.

W krótkim wywiadzie dla Aftenposten Røkke mówi: "Morze dało mi ogromne możliwości. I za to jestem wdzięczny."


LINK do artykułu w Sunnmørsposten

LINK do artykułu w Aftenposten


Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa

5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. A tu napisali, że mają go budować między innymi w Battvåg.
    https://www.nrk.no/mr/avansert-skip-blir-levert-fra-vard-til-rokke-1.13497430
    Pozdrawiam Jacek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że firmy z naszego terenu łapią coraz więcej kontraktów. A taki projekt, jak REV to będzie coś naprawdę wyjątkowego. Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. To chyba będzie pierwsza jednostka oddana na czas w norweskich stoczniach.

      Usuń
    3. Często przesunięcia terminu wynikają nie z winy stoczni. Właściciel nagle życzy sobie dokonania pewnych zmian i to sprawia, że termin się zmienia. Być może jest tak, jak mówisz. Znam tylko wyrywek sytuacji. Pozdrawiam w tym trudnym wirusowym czasie :)

      Usuń