Przyjechała dziś do nas T. Co roku piecze bożonarodzeniowe chlebki i rozwozi je przyjaciołom i znajomym. Wiem, że ma tyle spraw na głowie, jednak co roku myśli o obdarowaniu innych. To taki ciepły, pachnący przedsmak świąt.
Dobrych świąt, kochana T!
God jul, kjære T!
Dobrych świąt Wam, którzy tu zaglądacie!
Reniferowa
A ja wszystko odwlekam na jutro, na potem. Obcym dzieciom dogadzam, swoje besztam. Nie mam czasu, wymawiając się brakiem czasu. A czas leci i ucieka...i kiedyś mnie rozliczy...
OdpowiedzUsuńGod Jul!
Nie bądź taka surowa dla siebie, Ewelinko. Gdy dzieci same zostaną rodzicami, zrozumieją, że takie trudniejsze chwile zdarzają się wszystkim rodzicom. Bo życie nas czasem nie rozpieszcza, niestety.
UsuńGud jul!
God jul oczywiście miało być:)
UsuńI od nas życzenia zdrowych i spokojnych świąt
OdpowiedzUsuńJacek z rodziną z sąsiedniej wyspy
Dziękujemy serdecznie! Życzymy Wam spokojnych, bezwietrznych (hehe) i bezdeszczowych (hehe) świąt. Wielu wzruszeń przy wigilijnym stole, a w nadchodzącym roku przede wszystkim zdrowia, bo jak ono jest, to reszta na pewno się uda.
OdpowiedzUsuńGod jul!
Renifer i Reniferowa