brattvaag

brattvaag

KIM JEST RENIFEROWA?

Mieszkam na wyspie. Bywa, że woda leje się z nieba, deszcz pada poziomo, a wiatr chce urwać głowę. Ale gdy wyjdzie słońce, woda w fiordzie zaczyna mienić się kolorami, czas staje w miejscu. Tu w pełni czuję, że JESTEM. W Norwegii bywałam wcześniej jako turystka, od jesieni 2011 tu jest mój dom.

Na blogu piszę o godnych odwiedzenia zakątkach Norwegii - także tych mniej znanych. Blog to także skrawki naszego emigracyjnego życia. To zapiski przede wszystkim dla naszych dzieci. Ale nie tylko.

Zapraszam!

Reniferowa

sobota, 17 maja 2014

(191) 1814 -2014 Dwusetna rocznica uchwalenia norweskiej konstytucji

Źródło zdjęcia: www.smp.no (foto: Kåre Sæter)


Na początku maja przychodzi czas wietrzenia bunadów. Powiewają na tarasach i werandach, chłoną zapach morza i rześkiego powietrza. Czyszczona jest srebrna bunadowa biżuteria. Zakup bunadu to spora inwestycja - przeciętnie czterdzieści tysięcy koron. Zatem kupuje się go najczęściej raz na całe życie. Zdarza się, że "dopilonowany" bunad przekazywany jest z pokolenia na pokolenie. Wartość sentymentalna nie do ocenienia.
W kwietniu pojawiają się w sklepach bunady dla dzieci. Kosztują niewiele, jak na norweskie warunki.
Dlatego maluchy pozwolić sobie mogą na beztroską zabawę bez obaw, że odświętny strój się pobrudzi lub zostanie zniszczony. Bo jeśli do tego dojdzie, to rodzice na pewno kupią mu kolejny.

***

Grunnlovsdagen.
Dag for store og små:)


Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa

piątek, 16 maja 2014

(190) Dobre wieści

Jutro Norwegowie pomaszerują ulicami ubrani w bunady. 17 maja 2014 roku - dwusetna rocznica uchwalenia norweskiej konstytucji. Najbardziej ze święta cieszą się oczywiście dzieci. Bo po pochodzie czeka je udział w festynie, zabawy na powietrzu i łakocie. Niemal wszystkie przedszkola organizują kilka dni przed tym świętem próbny pochód. Z muzyką,okrzykami: huraaa, huraaa! i wymachiwaniem flagami.
Fontanny radości.


Od dzisiaj znacznie polepszyła się moja sytuacja zawodowa. Więcej obowiązków, większa odpowiedzialność, ale to nareszcie pewna, stała praca!
Fontanny radości.


Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa

poniedziałek, 12 maja 2014

(189) Verden er så stor

Piaskownica. Niespełna czteroletnia C. stawia kolejne piaskowe babki. Podnosi do góry głowę. Przypatruje się dłuższą chwilę postrzępionym chmurom. Wzdycha i mówi przeciągle:
- To niesprawiedliwe - świat jest taki duży, a ja taka mała.

Oczy rosną mi ze zdumienia na taką filozoficzną refleksję.

Mała C. wraca do babek, Między jedną a drugą rzuca jakby od niechcenia:
- Ale tato to ma lepiej, bo on jest większy ode mnie!



Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa

sobota, 10 maja 2014

(188) O kierowcach refleksje w drodze do Alnes

Popołudnie. Jedziemy na naszą ulubioną plażę w Alnes. W drodze pokonujemy dwa tunele - Godøy tunnelen i Alnes tunellen. Pierwszy z nich ciemny i ponury, a drugi klaustrofobicznie wąski. Bo w Alnes tunellen droga jest jednopasmowa! Za każdym razem, gdy pojawia się jakiś samochód jadący z naprzeciwka, Renifer wjeżdża w zatoczkę, aby umożliwić mu przejazd. Trudno, moim zdaniem, oszacować odległość. Dobre oko ma Renifer. Dla niedoświadczonego kierowcy jazda takim tunelem to katorga.

W miniony czwartek 8 maja otwarto Trollstigen. Po raz pierwszy w historii droga dostępna jest tak wcześnie - już na początku maja. To zasługa niezwykle łagodnej zimy. I tu, podobnie jak w ponurych godøyskich tunelach, kierowca musi wykazać się refleksemi i opanowaniem.

A jak mowa o refleksie i panowaniu nad kierownicą, to trzeba wspomnieć o wydarzeniu, które niedawno zdominowało media. Otóż jeden z wybitnych norweskich sportowców - Petter Northug - spowodował ostatnio wypadek samochodowy. A zanim wsiadł do samochodu, pił alkohol. Pocieszają go Norwegowie w tych "ciężkich chwilach" i już widzą go jako zwycięzcę w kolejnych zawodach. Telewizja pokazuje wyniki ankiety - niemal siedmiu na dziesięciu Norwegów rozgrzesza sportowca, bo... widzą jego skruchę. Dziwne to w kraju, gdzie tak surowo karze się za najdrobniejsze przewinienie na drodze. Dotychczas powtarzałam jak mantrę, że cały świat powinien brać przykład z ostrożnych i rozsądnych norweskich kierowców. A tu taki klops!

Jedziemy tunelem. Na szczęście ani Renifer, ani jadący z naprzeciwka (taką mam przynajmniej nadzieję) nic dzisiaj nie pili.

***

Słoneczne, morzem i trawą pachnące, dające radość i energię - takie dziś było Alnes!


***
Skrzaty donoszą, że w Barcelonie cieplutko. A może to tylko takie skrzacie ambaje?
;)



Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa