brattvaag

brattvaag

KIM JEST RENIFEROWA?

Mieszkam na wyspie. Bywa, że woda leje się z nieba, deszcz pada poziomo, a wiatr chce urwać głowę. Ale gdy wyjdzie słońce, woda w fiordzie zaczyna mienić się kolorami, czas staje w miejscu. Tu w pełni czuję, że JESTEM. W Norwegii bywałam wcześniej jako turystka, od jesieni 2011 tu jest mój dom.

Na blogu piszę o godnych odwiedzenia zakątkach Norwegii - także tych mniej znanych. Blog to także skrawki naszego emigracyjnego życia. To zapiski przede wszystkim dla naszych dzieci. Ale nie tylko.

Zapraszam!

Reniferowa

piątek, 8 czerwca 2018

(281) Chrzciny

Foto: Janerik Henriksson/TT / NTB scanpix


Dziś ochrzczono księżniczkę Adrienne. Jest ona siódmym wnuczątkiem szwedzkiej pary królewskiej. Obejrzałam transmisję na żywo. Piękna uroczystość. Niewielu gości, kameralna wręcz atmosfera. Piękna księżniczka Madeleine w kwiecistej sukience i kwiatach we włosach trzyma na rękach swoją najmłodszą córeczkę. I trochę niesforna jej starsza córka księżniczka Leonore, której trudno usiedzieć w miejscu. Moc dobrych słów i łagodnej muzyki. Może nie wzruszyłabym się aż tak, gdyby nie fakt, że niebawem czekają nas chrzciny naszej pierwszej wnuczki.

Zazdroszczę Norwegom, Szwedom, Duńczykom monarchii. Monarchia to tradycja, ciągłość i duma. Bez wyborów prezydenckich, niepewności co do ich wyników i rozczarowań.
I oczekiwania do kolejnych wyborów z nadzieją na zmianę.

Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa

piątek, 1 czerwca 2018

(280) O tęsknocie

Rok temu w drodze na Remmefjellet. Jeszcze tam wrócę.


Choroba wyłączyła mnie na dłużej z życia, ale jeszcze nadejdą na pewno dobre dni. Tęsknię za dziećmi, tęsknię za wnusią, tęsknię za pracą.
I tęsknię za Stikk UT!

Przed miesiącem rozpoczął się nowy sezon Stikk UT! To taka akcja propagująca ruch na świeżym powietrzu. Na stronie internetowej akcji dobrze opisane trasy wszystkich wycieczek i mapy, które można wydrukować lub podglądać ich wersję mobilną w trakcie wędrówki. W ubiegłym roku przemierzyliśmy z Reniferem wiele różnych szlaków, niektóre wielokrotnie. Powtarzam jak mantrę, że jak już wrócę do formy, to znów powędruję w góry. Będę siedzieć na trawie i kamieniach, przytulać się do brzóz i szukać niedźwiedziego czosnku w lesie. Będę pokazywać wiatrowi, że mam dość siły, by się mu oprzeć. I będę znów wędkować.
Amen

A tu LINK do ubiegłorocznych wycieczek, jest co wspominać.

Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa