brattvaag

brattvaag

KIM JEST RENIFEROWA?

Mieszkam na wyspie. Bywa, że woda leje się z nieba, deszcz pada poziomo, a wiatr chce urwać głowę. Ale gdy wyjdzie słońce, woda w fiordzie zaczyna mienić się kolorami, czas staje w miejscu. Tu w pełni czuję, że JESTEM. W Norwegii bywałam wcześniej jako turystka, od jesieni 2011 tu jest mój dom.

Na blogu piszę o godnych odwiedzenia zakątkach Norwegii - także tych mniej znanych. Blog to także skrawki naszego emigracyjnego życia. To zapiski przede wszystkim dla naszych dzieci. Ale nie tylko.

Zapraszam!

Reniferowa

poniedziałek, 12 grudnia 2011

(45) Aksla pod snieżną pierzyną

Chciałoby się znów spojrzeć na Ålesund ze wzgórza Aksla.
Nic z tego. Schody prowadzące do Aksla Fjellstua pokrywa warstewka lodu.
Jedyny sposób to pokonanie stromego podejścia w rakach. Po ostatnim, zakończonym upadkiem, piruecie zostałam szczęśliwą właścicielką tychże. Można powiedzieć, że Reniferowa została podkuta. Ale rogów mi nikt nie przyszlifował. Całe szczęście - bez nich byłoby chyba nudno.
Na razie pozostaje nam spoglądanie na Akslę z kai.







Tu nikt się nie czai i ludzie chodzą w centrum miasta w rakach. To widok trochę zalatujący kosmosem - pani w spódniczce i poncho wysiada z autobusu i zakłada raki na kozaczki. Ale nikt, jak dotąd, rakiem nie chodzi:)

Pozdrawiam!
Ha det bra!
Reniferowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz