brattvaag
KIM JEST RENIFEROWA?
Mieszkam na wyspie. Bywa, że woda leje się z nieba, deszcz pada poziomo, a wiatr chce urwać głowę. Ale gdy wyjdzie słońce, woda w fiordzie zaczyna mienić się kolorami, czas staje w miejscu. Tu w pełni czuję, że JESTEM. W Norwegii bywałam wcześniej jako turystka, od jesieni 2011 tu jest mój dom.
Na blogu piszę o godnych odwiedzenia zakątkach Norwegii - także tych mniej znanych. Blog to także skrawki naszego emigracyjnego życia. To zapiski przede wszystkim dla naszych dzieci. Ale nie tylko.
Zapraszam!
Reniferowa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne widoki....Mam nadzieję,że norweski sen się właśnie spełnia...Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńPrzebudzenie byłoby bolesne. Tu życie toczy się niespiesznie, a jednak wszystko udaje się zrobić na czas.
UsuńMam nareszcie święty spokój. Nawet inaczej patrzę na psie kudły. Ja już z nimi nie walczę, ja je po prostu spokojnie odkurzam.
Serdecznie pozdrawiam.