Ferie na półmetku. Kiedyś powiedziałabym: szklanka jest do połowy pusta, dziś mówię, że jest w połowie pełna. Tak właśnie działa norweska terapia. Zachowam do lata obrazy, które otaczają mnie teraz. Wciąż trudno uwierzyć, że wkrótce staną się one moją codziennością.
Wpis zakończę kilkoma zdjęciami z naszej wyprawy po okolicznych wyspach.
Giske kommune |
Zostawić po sobie ślad |
Patrząc w stronę Ålesund |
Cud, Renifer pozwolił się sfotografować. |
Terapia słońcem, miejscem, chwilą |
Pozdrawiam!
Ha det bra!
Reniferowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz