brattvaag
KIM JEST RENIFEROWA?
Mieszkam na wyspie. Bywa, że woda leje się z nieba, deszcz pada poziomo, a wiatr chce urwać głowę. Ale gdy wyjdzie słońce, woda w fiordzie zaczyna mienić się kolorami, czas staje w miejscu. Tu w pełni czuję, że JESTEM. W Norwegii bywałam wcześniej jako turystka, od jesieni 2011 tu jest mój dom.
Na blogu piszę o godnych odwiedzenia zakątkach Norwegii - także tych mniej znanych. Blog to także skrawki naszego emigracyjnego życia. To zapiski przede wszystkim dla naszych dzieci. Ale nie tylko.
Zapraszam!
Reniferowa
poniedziałek, 8 maja 2017
(243) Odwiedziny w Skodje
Skodje kojarzy mi się przede wszystkim z wędkowaniem. Lubię wędkować pod Skodjebruene, czyli zabytkowymi kamiennymi mostami. Mieliśmy dziś wybrać się w góry, na Sukkertoppen, ale spadł deszcz i po dość ciężkim dniu w pracy odechciało mi się chodzić po błocie. Wybraliśmy dwie krótsze, mało wymagające trasy. Najpierw Skodjebruene, potem znajdująca się nieopodal Lysløypa. Tym sposobem zaliczyliśmy ósmą i dziewiątą trasę w ramach tegorocznej akcji Stikk ut!
Lysløypa w Skodje to trasa, która w czasie śnieżnych zim słuzy do biegania na nartach. Gdy nie ma śniegu, mieszkańcy Skodje uprawiają na niej jogging, czy po prostu spacerują. Trasa jest oświetlona przez cały rok, od świtu do godziny 22. Być może temu zawdzięcza swoją nazwę? Lys oznacza światło, løypa - szlak. Ma długość 2,2 km i prowadzi częsciowo w odkrytym terenie, wzdłuż stadionu, a częściowo przez niewielki lasek. Mieści się też przy niej kompleks budynków szkolnych. Takiej szkoły jeszcze nie widziałam. Niewielkie, jednookondygnacyjne budynki wtopione w otaczającą zieleń. To tak jakby szkołę wybudować w lesie. Otworzysz okno i masz żywą przyrodę na wyciągnięcie ręki. Drzewa, które zaglądają do okien i koncerty ptaków, co licznie nawiedzają to miejsce. Spokój, spokój, spokój.
Zatrzymaliśmy sie na chwilę na stadione i obserwowalismy fragment meczu piłki nożnej. Przy temperaturze 4 stopi dziewczyny biegały za piłką w koszulkach i szortach. To norweski fenomen. W piłkę nożną grają juz dziewczynki w wieku przedszkolnym. Czesto trenerami się rodzice, którzy opiekują się drużynami bez mowy o żadnej zapłacie. Pracuje ze mną nieco ponad dwadzieścia koleżnek i cztery z nich są własnie takimi społecznymi trenerkami. Dwie inne prowadzą społecznie chór. Zapytana o różnicę między Polską a Norwegią odpowiadam bez wahania, że w Polsce nie ma brunosta, czyli popularnego tu brązowego sera i że w Polsce dziewczyny nie grają w futbol.
Skodjebruene, mapa: www.stikkut.no
Lysløypa, mapa: www.stikkut.no
Pozdrawiam, ha det bra!
Reniferowa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz